Kosmetyczki z dżinsu
Jeansowe ścinki, pozostałe poszyciu narzuty, TUTAJ-nie mogły się zmarnować. Po umiarkowanym sukcesie poprzedniczek TUTAJ, postawiłam na kolor. Kosmetyczki mają trafić w nastoletnie ręce, dlatego nie mogą być ponure i smutne tylko dziewczyńsko kolorowe.
Jedna z jasnego dżinsu z oryginalną kieszonką i żółtym zameczkiem. Tkanina w środku, dobrana do żółci. Druga z ciemnego kawałka dżinsowego z domieszką różu w dodatkach.
Szycie kosmetyczek - przeszkody
W Gdańsku pasmanterii jak na lekarstwo. Jak już się na jakąś trafi, to ceny zwalają z nóg. Żeby było ciekawiej, nie mieli kolorowych zamków, te które psia mać widać, były dużo dłuższe, dużo droższe i są za grube. Wszywanie ich było torturą, bo zawodowcem nie jestem. Szczęśliwie dokonałam dzieła, patrzajcie więc i piszcie co myślicie. XOXO
Są cudowne! A ten materiał w lampioniki po prostu boski. Jeśli chodzi o pasmanterie, to w moim mieście są dwie. Jednak nawet tam nie zachodzę, bo nie ma tam nic, na czym można by oko zawiesić. Jeśli bardzo potrzebuję jakiejś fajnej wstążki, czy sznureczka z bawełny, szukam w internecie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie. Z internetem też jest różnie i nie wszystko można zamówić w jednym sklepie. Ostatnio jednak dostałam cynk o fajnej pasmanterii. Muszę to sprawdzić:)
UsuńŚwietne kosmetyczki, bardzo pomysłowe
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPięknie :)
OdpowiedzUsuń:):):)
UsuńŚliczności!!Jak byłam nastolatką to chciałam mieć cały pokój w jeans'ie :-)
OdpowiedzUsuńTrudno się powstrzymać, jeans jest świetny:)
UsuńBardzo mi się podobają, są super Gosiu :) Dobrałaś bardzo fajne suwaki, które się pięknie komponują z materiałem kosmetyczek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Dziękuje Aniu za miłe słowa. Taki był zamiar ,chciałam jeszcze wersje z zielonym, ale nie było takiego suwaka.
UsuńSuwaki wg mnie to atut tych kosmetyczek - nadają fajnego charakteru.
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńŚwietne są, a jeansową narzutę muszę rozważyć w pokoju syna. Twoja bardzo mi się podoba. Buziaki :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Mam nadzieję, że się pochwalisz:)
UsuńW DECHĘ Małgorzato, to się wie, że superaśne
OdpowiedzUsuńObie urocze, a laleczka wymiata :).
OdpowiedzUsuńTOTALNIE ROZKOSZNA- osoba obdarowana na pewno będzie zachwycona!
OdpowiedzUsuńjest super! jak na nie-zawodowca ZAWODOWO sobie poradziłaś :)
OdpowiedzUsuń